Leczenie retencyjne- co to jest?

Zapewne wiele osób słyszało o czymś takim jak leczenie retencyjne, ale nie wszyscy wiedzą, z czym to jest związane? To nic innego jak dbanie o swoje zęby i utrzymanie efektów, na jakich nam zależy.

Jest to kolejny etap po leczeniu ordynacyjnym. Jeśli chcemy zachować te proste zęby to trzeba będzie zadbać o to żeby było przeprowadzone dalsze leczenie. Tego etapu nie może zabraknąć, bo wtedy nie będzie z tego żadnego efektu, a właśnie na tym efekcie końcowym nam bardzo zależy. Do takiego leczenia wykorzystuje się dwa rodzaje aparatów. Może to być aparat montowany na stałe i mamy wtedy cieniutki drucik, który jest przyklejony do zębów przednich. Taki aparat może znajdować się tam dożywotnio i wtedy wiemy, że zęby na pewno nam się nie pokrzywią. Drugi rodzaj to aparat wyjmowany, który można zakładać jedynie na noc, ale wszystko będzie zależne od tego, jaką mamy wadę zgryzu.


Czas leczenia

Wszystko będzie zależne od tego, jaki mamy przypadek im poważniejszy tym okres leczenia będzie dłuższy i tym wszystkim musi się zajmować specjalista. Według badań średnio nosi się taki aparat nawet dwa lata, ale są osoby, które noszą go przez pięć, a nawet dziesięć lat. każdy z nas może mieć inne problemy ze swoimi zębami, dlatego ma znaczenie idealne dobranie go tak żeby w stu procentach spełniał nasze wymagania. Raz na kilka miesięcy trzeba będzie się zgłosić do gabinetu gdzie będą sprawdzane efekty działania aparatu. Można wnosić poprawki i robić wszystko żeby efekty końcowy był jeszcze lepszy od tego, który zakładaliśmy. Nigdy nie regulujemy takiego aparatu na własną rękę, bo można sobie zaszkodzić. Nie znamy się na tym, dlatego leczenie retencyjne zostawiamy komuś, kto wie o tym to wszystko, co my możemy wykorzystać. Nasze zęby będą wtedy bezpieczne i mamy większe szanse na zachowanie najlepszych efektów na długie lata, a na tym nam bardzo zależy. Zęby to nasza wizytówka, dlatego trzeba będzie o nie zadbać, a wtedy będziemy wyglądać o wiele lepiej. Lśniący uśmiech i proste zęby to marzenie wielu z nas.